Jak bez stresu wybrać suknię ślubną? Poznaj Love in Tuscany

Dzięki różnorodności kolekcji Love in Tuscany, wybór sukni ślubnej nie musi być aż taki trudny. Oczywiście poszukiwaniom towarzyszą radość i ekscytacja, ale też sporo stresu. W końcu to decyzja, która ma sprawić, że w dniu ślubu poczujesz się wyjątkowo. Jak więc zachować spokój, nie zwariować i wybrać tę jedyną? Oto kilka sprawdzonych sposobów inspirowanych najnowszą kolekcją Love in Tuscany, która pełna jest harmonii oraz piękna i włoskiego luzu.

Sprawdź kolekcję Love in Tuscany przed wizytą

Przygotowana Panna Młoda to mniej zestresowana Panna Młoda. Przed wizytą w salonie zapoznaj się z najnowszą kolekcją, abyś wiedziała czego oczekiwać. Przymierzaj różne fasony. W kolekcji Love in Tuscany znajdziesz zarówno lekkie, muślinowe modele jak Witney, jak i spektakularne formy, jak Shanti czy Hollywood. Każda z nich opowiada inną historię. Pozwól sobie poczuć, w której z nich czujesz się najlepiej.

Wdech i wydech

Nie zapomnij o oddechu. Naprawdę. Wiele Panien Młodych wpada w panikę już przy pierwszym pytaniu: „A co jeśli nic mi się nie spodoba?”. Pamiętaj, wybór sukni to proces, nie wyścig. Daj sobie czas. Zdarza się, że pierwsza suknia ślubna zachwyci i nie będzie można o niej zapomnieć. Bywa i tak, że dopiero w domu, na spokojnie podczas oglądania zdjęć jakiś model oczaruje. Dlatego pamiętaj, że druga wizyta w salonie nie zobowiązuje. Zawsze możesz wrócić i przekonać się po czasie, który model był najlepszy. Nie stresuj się, jeśli pierwsza przymiarka nie przyniesie efektu „wow”. Czasem magia pojawia się dopiero przy trzecim spotkaniu z lustrem. W kolekcji Love in Tuscany każda kreacja ma swój charakter. Warto dać im szansę.

Taki mamy klimat

Zanim umówisz się do salonu, określ klimat swojego ślubu. Włoska Toskania, która zainspirowała kolekcję Love in Tuscany, uczy, że piękno tkwi w prostocie. Pomyśl, czy marzysz o eleganckim przyjęciu w sali balowej lub raczej o ślubie w ogrodzie. Powiedz konsultantce ślubnej o swojej wizji i planach. Dzięki temu będzie jej łatwiej zaproponować suknie od siebie. Styl uroczystości pomoże Ci zawęzić wybór i wyeliminować część sukni.

To nie czas na bycie upartą

Nie przychodź na przymiarki z nastawieniem „muszę dziś coś wybrać”, bo to tylko utrudnia. Jest to najprostsza droga do frustracji. Zamiast tego potraktuj spotkanie w salonie jako przygodę. Możesz się zaskoczyć, ponieważ czasem ta wymarzona suknia to model, na który nie zwróciłabyś uwagi i to jest w tej zabawie najlepsze. Zabierz ze sobą tylko dwie osoby, którym ufasz. Mama i przyjaciółka to wystarczające grono. Zbyt wiele opinii potrafi zamienić przymiarki w mały chaos. Słuchaj doradców, ale przede wszystkim siebie. Zaufaj również swojej intuicji. To ona najczęściej podpowiada właściwy wybór. Jeśli w danym modelu nie czujesz się sobą, ale bliscy są zachwyceni, szukaj dalej. Suknia ślubna ma podkreślać Twoją osobowość, nie ją przykrywać. Jednak jeżeli poczujesz już to coś, nie szukaj dalej.

Nie ma co się porównywać

Nie porównuj się do innych Panien Młodych. Media społecznościowe potrafią wprowadzić niepotrzebne napięcie. Zdjęcia są piękne, ale często mocno stylizowane, nawet te przedstawiające najnowszą kolekcję.. Twoja suknia nie musi wyglądać jak z Instagrama, by być wyjątkowa i wygodna. Naprawdę, nie zapominaj o wygodzie. W dniu ślubu spędzisz w tej sukni wiele godzin. Upewnij się, że możesz w niej swobodnie tańczyć, usiąść i oddychać. Przykładowy styl Love in Tuscany to przede wszystkim naturalność. To właśnie powinno być Twoim priorytetem. Pamiętaj, że suknia to tylko część opowieści. Najważniejsze jest to, jak się w niej czujesz. Kolekcja Love in Tuscany pokazuje, że każda kobieta ma swój własny rytm piękna, który jest lekki, naturalny i pełen emocji.

Drobiazgi na koniec

Zadbaj o drobiazgi. Bielizna, delikatny makijaż i wygodne ubranie na przymiarki sprawią, że cały proces stanie się przyjemniejszy. To szczegóły, które naprawdę mają znaczenie. A kiedy już znajdziesz tę jedyną suknię, pozwól sobie na chwilę zachwytu. Zatrzymaj się, spójrz w lustro i pomyśl: „To ja. Właśnie tak chcę wyglądać w dniu, w którym zaczyna się moja nowa historia”. Z takim podejściem żadna Panna Młoda nie zwariuje. Wręcz przeciwnie. Poczuje, że wybór sukni ślubnej może być piękną, spokojną podróżą. Dokładnie tak, jak w Toskanii, gdzie wszystko dzieje się w swoim tempie, a każda chwila ma smak szczęścia.

Zobacz równierz